Trzy tygodnie temu była u mnie Maminka z Siostrą i narobiłyśmy stos ruskich pierogów, popakowałyśmy je pięknie i wrzuciłam do zamrażarki. Oboje z Mężem je uwielbiamy, więc jak znalazł będą na czas "szaleństwa" po powrocie ze szpitala;-)
Do tego mam zamiar zawekować z dwa, trzy słoiki leczo, zabieram się za temat ( jak do tego czasu nie urodzę) w sb jak mój Mąż będzie w "innym świecie" -> Rajd Polski, który tym razem będzie z rozdartym sercem oglądał stacjonarnie w domu;-)
Myślę jeszcze co można by było domowego pomrozić...hmmm... może zrobię ciasto na pizze i też zamrożę, później tylko wrzucę na nie kilka składników i danie gotowe!
Może macie jakieś propozycje a może same też taki przyjęłyście system?;-)
Pierogi:D
Leczo:D
Jakieś mięso możesz pomrozić, typu roladki ;) Sosy jakieś typu myśliwski, tylko makaron ugotujecie i gotowe ;)
OdpowiedzUsuńMy raczej nie roladkowi, ale z sosami super pomysł, lubimy makaromny, więc parę rodzajów sosós to super sprawa! Dziękujemy;-)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł:) ja wole z kapustą i grzybami :)))))
OdpowiedzUsuń;-) Szczerze, ja też wolę z kapustą i grzybami, ale przy karmieniu piersią kapusta raczej wypada z gry;-)
Usuńsrsly? boże, mi by się nie chciało:)
OdpowiedzUsuńmhm;-) to można chyba też podciągnąć pod "moszczenie gniazda";-)
UsuńHanka jestes Wielka:))))
OdpowiedzUsuńdzięki wiesz:D
UsuńSIS zapomnialaś o krokietach!!
OdpowiedzUsuńA to fakt;-) ale dziś już po leczo, sosu do spaghetti i waflach z kremem kakaowym padam na twarz;-] jak nie urodzę do poniedziałku to zrobię;-))
UsuńNie muszą być przecież kapuściane :)
OdpowiedzUsuńWitam Haniu. Tu Sebastian. Nie mam konta na Google więc piszę od Natalii. Ja osobiście do zapasów bym polecił ugotowac i zamrozić bulion drobiowo warzywny. Wiem że po porodzie będziesz zmęczona a taki bulion może być świetną bazą zarówno do zup jak i sosow czy chociażby do niektórych dań chińskich. Jest łagodny i na pewno nie zaszkodzi przy karmieniu. Polecam też zamrozić dynie która też jest zdrowa i jest właśnie sezon na nią. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzwagier, Dzięki! ;-) Dziś kupuję dynię i jak mi sił wystarczy zrobię bulion;-)
OdpowiedzUsuńSzepnij słówko a przywiozę Ci w najbliższym czasie bo u nas strasznie obrodzily a z bulionem też się dogadamy
OdpowiedzUsuńKochana jesteś;-) Bulion sama ogarnę, ale jak macie cukinii w nadmiarze to ja chętnie przygarnę;-)
Usuń