W zeszłym roku pod koniec sierpnia był ślub, zaraz po ślubie miała być sesja, ale miesiąc się urlopowaliśmy, po powrocie mieliśmy małe zawirowania rodzinne i tak zrobiła się zimna jesień, więc sesję przenieśliśmy na maj a w styczniu dowiedzieliśmy się, że pojawi się Maluszek, więc sesję poślubną zamieniliśmy na brzuszkową;-)
Sesja była robiona 4 tygodnie temu w Rogalinie k. Poznania;-)
Oto my w wersji "ciążowej"
<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
A tu jeszcze mała "zajawka" ślubna - tak dla porównania;-)
Łezka w oku aż mi się zakręciła...
Dziekuję;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądasz w ciąży:) Promieniejesz! A zdjęcia ślubne bombowe!
OdpowiedzUsuńSesja była miesiąc temu, teraz wygladam ciut inaczej a wszystko przez opuchliznę, codziennie rano wstaje i wyglądam jak pogryziona przez osy;-( W ciągu dnia to jakoś się " rozchodzi", też tak puchniesz?
UsuńJa mam po nocy mega spuchniete dłonie... Palce wyglądają jak parowki. Na szczęście to po ok godzinie mija.
UsuńPięknaś Ty Hanio!ale brzusio jeszcze piękniejszy;)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana;-)
OdpowiedzUsuńprzepięknie...t o za mało powiedziane! ślicznie ci w ciąży!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo;-)
Usuń