To jesień tegoroczna! No czyż nie jest cudna? Piszę to ja, miłośniczka wiosny i lata;-)
Pamiętam tą z zeszłego roku, kiedy cały październik nowo narodzony Mikołaj wdychał świeże powietrze każdego dnia, bo ubiegła jesień też była bardzo ciepła i słoneczna. Ta nas zaskakuje wyjątkowo, chyba jeszcze bardziej. Te dywany ze zlotych liści...cudo! Wczoraj kalendarz pokazał 23.października, a ja śmigałam w krótkim rękawku, a Mikołaja z bluzy, wiatrówki, czapki i apaszki nieśmiało kawałek po kawałku rozpłaszczałam, bo zwyczajnie było za gorąco.
Wymyśliłam z Mężem, że listopad ma być podobny, a w grudniu ma spaść śnieg i tak przed samym Bożym Narodzeniem jeszcze sporo dopadać. Styczniowi też damy trochę śniegu, ale luty już niech nie zmusza nas to podkuwania butów, a podaruje pierwsze oznaki wiosny;-) Tak, wiem, znów optymizm mi się bardzo niepoprawny włączył no, ale można marzyć, można!
Korzystamy zatem jak tylko się da. Tata - Mąż ma jeszcze urlop do końca tygodnia, więc spacerujemy po wszystkich zakamarkach Poznania i okolic.
Po weekendzie, znów wpadniemy w swój rytualny rytm, ale nie za długo, bo przed nami kolejny długi weekend;-)
ps. Przy okazji tego posta nadmienię, że powrócimy też do cyklicznych obiadów czwartkowych, ale to w następnym tygodniu.
Zacznę od sałatki zwanej pycha, która furorę zrobiła na roczkowej imprezce;-)
Pięknego, słonecznego dnia!
hehe zaczęło się od ciepłej kurteczki a później tak mniej i mniej tych ciuszków jakoś:D
OdpowiedzUsuńTak wlaśnie wyglądało to rozpłaszczanie :)
UsuńUwielbiam spacery na cytadeli o każdej porze roku :)
OdpowiedzUsuńWy z Poznania też, musimy kiedyś jakieś spotkanie zrobić :) my też uwielbiamy Cytadele!
UsuńU nas było tak samo z tym rozbieraniem.
OdpowiedzUsuńI chyba zaczynam lubić taką jesień !
Ja ją już polubiłam :D
UsuńCudowne zdjęcia u nas też taka piękna i ciepła jesień:)
OdpowiedzUsuńOby jak najdłużej z nami została:*
Usuńjesien jest w tym roku przecudowna, szczegolnie ta pazdziernikowa nas rozpieszcza :) my tez sie nia cieszymy ile wlezie, sliczne zdjecia! i masz super chuste, bardzo mi sie podoba :) buziaki, obiecuje niedlugo przysiasc do maila! :) :**
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Was też tak pieknie:*** na maila cierpliwie czekam:**
Usuńrozpieszcza nas pazdziernik niesamowicie :) super macie widoki w Poznaniu! jesienne spacery sa cudne, wlasnie wrocilysmy z dlugasnego, a moja dwulatka, ktora szaleje na wlasnych nogach caly czas, usnela w wozku z bukietem lisci :)
OdpowiedzUsuńi bardzo mi sie podoba Twoja chusta :) do maila przysiade niedlugo, obiecuje! buziaki! :**
Maya śpiąca w wózku dodatkowo z bukietem z liści...to musi być iście przepiękny widok;) chustę lubię wyjątkowo :)
UsuńPiękne zdjęcia, korzystajcie ile wlezie :) Mikołajek już siam chodzi??? ;)
OdpowiedzUsuńKorzystamy :) Haniu, nie chodzi, na razie stoi sam i to wszystko w tym temacie:D
UsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńU nas aż tak ciepło nie było, a szkoda.
A to życzę Wam jeszcze takiego ciepła:**
UsuńAle Ty masz reklamowy uśmiech :)
OdpowiedzUsuńOj tam;) dziekuję Marlena:**
UsuńCudne zdjęcia. Jak jest słońce i taka pogoda to i ja jesień lubiewam :) Miko do zjedzenia rozkoszniak mały!!! Ty przepiękna!!! :*
OdpowiedzUsuń:** to tak, jak ja:)
UsuńTaką jesień to my też lubimy :)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńAle śliczna z Was rodzinka :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy;-)
UsuńO tak, w tym roku jesień zaskoczyła pozytywnie:)
OdpowiedzUsuńps. foty cudne;**
Dzięki Kamila;**
UsuńŚlicznie wszyscy razem wyglądacie :) A jesień oby była taka co roku :)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych i zapraszam także do siebie
http://www.daariaaa.com/
Dziękujemy Ci bardzo! obiecujemy zajrzeć;-)
UsuńSuper spacerek po Cytadeli, czekamy na przepis na ta salatke pycha! w koncu u nas 30listopada tez roczek! :))
OdpowiedzUsuń