niedziela, 16 czerwca 2013

MPWZF - wydanie specjalne -> spotkanie na szczycie:D

W dniu wczorajszym odbyło się w stolicy Wielkopolski spotkanie na szczycie:D Spotkały się dwie mamy - ja i Paulina z Juliankowego Świata wraz z naszymi mężczyznami. Z Pauliną znamy się już jakiś czas, była moją lektorką angielskiego:D

Najpierw objadowaliśmy w meksykańskiej knajpie a później wybraliśmy się na spacer, trafiliśmy finalnie do parku koło Starego Browaru - jejqu, jak tam jest klimatycznie!!!!!

Dzieciaki szalały na trawie a my plotkowaliśmy.

Spotkanie udało się w 100%! Mama Juleczka to istna tap madl, tata też niczym nie odbiegał, Juleczek natomiast jest niesamowicie słodkim bobasem! Rożnica wieku naszych maluchów to około 3 tygodnie, tyle Juluś jest starszy od mojego Mikołajka. Co to za mobilny Maluch!!!! Raczkuje w takim tempie, że oboje z Mężem byliśmy w szoku! Poza tym wstawanie i wspinanie przychodzi Jemu z niebywałą łatwością!
Słodziak niesamowity! Stiwrdziliśmy, że nasze dzieci są trochę do siebie podobne;-)

Obaj Panowie spisali się na medal, chociaż złoty otrzymuje według mnie Julian, bo grzecznie podróżował w wózku, nasz Mikołajek poza wózkiem - czyt. na rączkach;-)


Zdjęć będzie dużo - ostrzegam!!

Juleczki, po powrocie z Waszego urlopu koniecznie powtarzamy spotkanie!!

 




 





















no i mały dzisiejszy off top:D wybraliśmy się na obiad do knajpy, która została okrzyknięta przez Magdę Gessler najlepszą włoską restauracją - też krzyczymy, że jest rewelacyjna!!



29 komentarzy:

  1. Boska masz koszule... Wygladacie swietnie.. Ja uwielbiam takie spotkania:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Aniu:-) ja też lubie takie spotkanie, marzy mi zorganizowanie takiego wielkiego z kilkoma mamami i atrakcjami!!

      Usuń
  2. rodzinnie, zielono i pięknie !
    Cudną masz koszulę też na nią polowałam :D

    OdpowiedzUsuń
  3. ale fajne słodziaki małe dwa :).

    Kurcze laski z Was takie, że hoho :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Villa Toscania! Moje okolice! gdybym wiedziała, że tam będziecie to wpadałabym żeby zobaczyć waszą fantastyczną rodzinkę! Pozdrawiam cieplutko z Międzychodu. emi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz!!! Następnym razem będziemy się anonsować :-D też pozdrawiam gorąco z gorącego Poznania:-)

      Usuń
  5. no fantastyczne zdjęcia! :) ja pracuje właśnie nad swoim postem :D ale mamy fajnych chłopaków, tych małych i tych dużych, nie? :) było suuuuper!!!! po naszych wakacjach kolejne! buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie fantastyczne jak fotograf:-D pewno, ze faceci udani :-*

      Usuń
  6. Mmmm jak super, że tyle mam się integruje;) czemu ja mieszkam na takiej wsi, że nie ma tu żadnej blogującej mamy i nie ma się z kim spotkać:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam w Twoich stronach w zeszłym roku:-) jak się wyjazd powtórzy znajdziemy Was z Mikołajem :-D

      Usuń
  7. Miki, ale Ty urosłeś! Cud boj i sexi mama!:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Matki polki sa najpiekniejsze na swiecie!
    Co do restauracji z checia bym sie do niej wybrala... w Pl jeszcze nie znalazlam wloskiej idelanej identycznej....
    Ps. Na lezaczkach chlopaki wygladaja jak blizniaki :)
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i prawda to!!! W Poznaniu też nie ma takiej fajnej włoskiej knajpy! Pozdrawiam mocno!!!

      Usuń
  9. Matki polki to najpiekniejsze kobiety na swiecie.
    Chetnie bym sie wybrala do tej wloskiej restauracji. W pl jeszcze nie znalazlam typowej, smacznej, podobnej i idelanej wloskiej knajpy.....
    Ps. Chlopaki na lezaczkach wygladaja jak blizniaki
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  10. I pewnie warto powtórzyć :) Powtórzę za Anią, świetna koszula, ale Ty i tak ładniejsza ;) Widziałam taką na stronie Mosquito

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hania -dzięki!!! Miło mi bardzo!!! Koszula właśnie z mosquito:-)

      Usuń
  11. Ale mam zaległości....
    Fajne chłopaki, super że Miko ma kumpla w swoim wieku. A swoją drogą, Poznań mały.... Z Julkowym tatą, pracujemy w jednej firmie, no chyba, że zaszły jakieś zmiany, bo ja od roku w końcu w hacjendzie siedzę :P
    Miko ma fajne kukuryku na leżakowym zdjęciu :D
    No i obie mamy jak tap madl wyglądają!!!!
    Hania, skąd masz tą wąsiastą koszulę, genialna jest!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę!!! Świat jest mały!! W takim razie może zorganizujemy spotkanie z 3 rodzinami!! Byłoby super i Was poznać! Beata, koszula z mosquito:-) wchodź na stronę i kupuj:-) pozdrawiam Was mocno!!!

      Usuń
  12. Ale Wam dobrze! :)
    Koszula rewelka!

    OdpowiedzUsuń
  13. To było spotkanie na szczycie :)
    Boska koszula :)

    OdpowiedzUsuń
  14. mnie jeszcze się nie udało spotkać z nikim z blogowego świata ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. To zdjęcie na pniu drzewa przecudne.
    Fajne takie spotkania, widać, że udane.

    OdpowiedzUsuń