Pamiętacie z historii obiady czwartkowe organizowane u króla Stanisława Augusta Poniatowskiego? Iście paryskie uczty serwował. Jadało u Niego dużo osobistości ze świata, sztuki, nauki i kultury. Uczestnikami byli niestety tylko mężczyźni, więc my pójdziemy ciut dalej i zapraszamy i mężczyzn i kobiety;-).
Kiedy chodziłam do liceum takie właśnie uczty na wzór tych XVIII wiecznych obiadów organizowali sobie w czwartki na długiej przerwie nasi nauczyciele. Człowiek pukał do ich pokoju i po otwarciu drzwi jakie to cudne zapachy się unosiły. My tymczasem biedne uczniaki musieliśmy się zadowolić kanapką z żółtym serem, bo jak osiem lekcji było dnia danego to na obiad domowy, czwartkowy dopiero się zanosiło późnym popołudniem.
Taki cykl postanowiłam poczynić u nas na blogu, co to by nudą nie wiało;-) Może parysko nie będzie, ale pokażę Wam trochę co u nas się w domu jadało, je i jakie przysmaki nam przychodzi jeść w tych zabieganych czasach;-) Nie obiecuję, że w każdy czwartek będzie coś nowego, bo czasem cieżko post skleić przy moim activ Synu, ale będę się starała. Będzie też trochę słodkości, tak, dla odmiany;-) No i zajrzymy też do kuchni mojego Taty, który świetnie gotuje;-)
Zapraszam Was, więc już w najbliższy czwartek na sałatkę z kurczakiem w pysznej omaście;-)
To czekam glodna
OdpowiedzUsuńmusisz wstrzymać się do czwartku! zjedz coś do tego czasu;-)
UsuńNie mogę się doczekać, ten cykl będzie moim ulubionym:)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że spełnie oczekiwania;-)
UsuńCzekamy z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuń;-)
Usuńna sałatkę wpraszam się zawsze i o każdej porze. Czyń więc pani swą powinność :)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńczekam, czekam, bo mnie ostatnio wena opuściła w kuchni.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Cię natchne:)
Usuńaż się głodna zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńNo to już za konsumpcję sie zabieraj!
UsuńLubię kurczaczki ;)
OdpowiedzUsuńWiec w czwartek najbliższy możesz znaleźć coś dla siebie:D
UsuńCzekam...bo nie umiem gotować!! ;)
OdpowiedzUsuńSuperrrrrr!
OdpowiedzUsuńPieknie i smacznie się zapowiada. Będę korzystać z ogromną chęcią :)
OdpowiedzUsuńZapraszam kochana:*
UsuńSuper pomysł! Już się nie mogę doczekać! Marysia
OdpowiedzUsuń:D
Usuń