Pierwsza próba zakończyła się płaczem, bo Mikołaj dostał za dużo bodźców, bo to muzyczka, to wibracje to poziom bujaniu nr 2, 3, 4... i nasze dziecko nie wytrzymało i wcale się Jemu nie dziwimy;-)
Próba druga - udana, Maluch słodko sobie zasnął i właśnie w kryzysowych momentach tam ucina sobie drzemki a ja mam wtedy czas na bardzo podstawowe czynności;-)
Mikołaj uwielbia poziom bujania nr 1. bez żadnych dodatkowych atrakcji, zasypia i Mama wyłącza bujanie a Miko słodko śpi;-)
Tu w fazie aktywnego czuwania;-)
A dziś przed nami pierwsza nocka bez Taty, damy radę a Tacie radzimy wyspać się w hotelu, bo w domku nie pośpi;-)
ps. a teraz mała prywata -> zapraszam na nowy blog mojej najmłodszej Siosty, dopiero raczkuje, więc przyda Jej się mała rekomendacja;-)
Ale fajna ta huśtawka ;) Zaraz spojrzę na bloga.
OdpowiedzUsuńa jakie ma funkcje fajne! 5 prędkości bujania, kilka różnych melodii, funkcje wibracji i kiedy nie chcemy żeby dziecko się bujało jest też funkcja blokady;-) ps. w imieniu Siostry dziękuję za zajrzenie do jej bloga;-)
UsuńSuper, że działa na maluszka:)
OdpowiedzUsuńA w nocy jak będzie z płaczem?
My dostaliśmy też z fisher price, tyle że leżaczek-bujaczek.
Ale nasza córeczka jest jeszcze za mała na takie leżakowanie:)
Też się cieszymy;-) W nocy Maluch trafia do swojego łóżeczka, ewentualnie do naszego łóżka, nie chcę żeby za często sypiał w hustawce. Nasz gadżet jest od 0, więc spokojnie każdy Maluch może leżakować a ile ma córcia? Pozdrawiamy!
UsuńCórcia jest z 2 pażdziernika br. Troszkę starsza od Twojego synka :)
Usuń;-) w takim razie buziaki dla Twojej Kruszyny;-)
UsuńMamy podobną huśtawkę! :)
OdpowiedzUsuńMały uwielbiał w niej przebywać, zasypiać i huśtać się..
Śliczny bobasek :)
czyli coś jest magicznego w tych sprzętach;-)
Usuńjejunciu jaki fajniutek liliputek:*
OdpowiedzUsuńwygląda na wyluzowanego i spokojnego, aż nie chce się wierzyc, że moze dac taki wycisk!!!!;)
:D Miko to taki Pozorant Mały, do zdjęcia, że to niby nigdy nic, taki grzeczniutki;-)
Usuńale fajniutki jest na maksa - to fakt;-)
UsuńDobrze, że znaleźliście sposób na troszkę wytchnienia :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście Mikołaj wygląda na bardzo wyluzowanego :)
nawet nie wiesz jak ubóstwiam tą huśtawkę;-)
Usuńna moja Marcysie działa na 15 minut haha:))))
OdpowiedzUsuńgrzeczny Miko !
sciskam
Temperamentne dziecko;-)
UsuńTo cieszę sie, ze możesz troche odpocząć :-)
OdpowiedzUsuńJak tam nocka minęła? Haniu, my otulamy w ten sposób: http://www.youtube.com/watch?v=aivfKI6Vjdg i tylko wtedy u nas działało i koniecznie na boku. Polecam Ci tą książkę też: http://liliija.blogspot.com/2012/10/rady-na-4-trymestr.html U nas zadziałało. Zwłaszcza D. stosuje te metody, bo nie ma cyca do uspokajania:) Hehe
OdpowiedzUsuńAn., jesteś wielka!!!!! I love You!!! Właśnie godzinę temu owinęłam mojego Smyka jak na filmiku, włączyłam suszarkę, bo od tego mojego szzzz, mało co ducha nie wyzionęłam i śpi moje dziecko w łóżeczku!!!! Teraz tylko mam problem kiedy wyłaczyć suszarkę;-) Ogromnie Ci dziękuję!!!!
UsuńHehe! u nas to tez dzialalo. Ja mam nagrany dzwiek odkurzacza na ipodzie i jej wlaczalam i wkladam do lozeczka. Bardzo sie ciesze, ze pomoglo:)
Usuń;-) Ja już też mam w kompie tylko za cichy jest, więc Mąż dzis wróci i podłączy głośniki;-)
UsuńWitaj, slicznego masz synka :) na pewno bede tu zagladac, zapraszam do nas iskierka-mili.blogspot.com
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo;-) obiecuję też do Ciebie zajrzeć;-)
Usuńwidzę, że po porady co zastosować przy usypianiu maluszka to tylko do Ciebie :). Huśtawka bardzo fajna, sama bym się w niej położyła, żeby lepiej nad ranem pospać ;)
OdpowiedzUsuńtia;-))) też mówiłam to Męża, że sama bym sobie przysnęła w tej huśtawce;-)
Usuń