Czym nas zaskakuje ostatnio Mikołajek. Mianowicie 27. grudnia pierwszy raz usłyszeliśmy głośny chichot w wykonaniu naszego Synka, śmieszne to było niesamowicie a rozbawiły Go słowa "dawaj buziaka", powtarzane przez Mamę;-) Niby nic a takie śmieszne;-)
Poza tym cudnie unosi główkę leżąc na brzuszku i minuta w takiej pozycji to dla nas pikuś;p Natomiast jak sobie leży ten nasz Skarb na pleckach łapany za ręce wyrywa się do pozycji siedzącej, ale na to jeszcze mamy czas i nie pozwalamy na takie wybryki;-)
Nie lubi za to swojej matki, w sensie maty edukacyjnej, bo mnie chyba lubi skoro Go tak rozśmieszam:D Mata wnioskuję, że wręcz Go drażni, bo próbuje to nasze Maleństwo łapać różne przywieszone przedmioty i nawet jak już coś złapie to wydaje się Mikołajowi, że ma to w rączce i próbuje wziąć do buźki a tam psikus tylko rączki i złość ogarnia Szkraba naszego, najfajniej jest jak się z Nim siedzi pod tą matą i pokazuje o co we wszystkim chodzi;-) Towarzyski jest bardzo i tak sobie czasem cudnie dyskutujemy;-) A propos rączek to najczęściej teraz w buzi je można spotkać z dużą ilością śliny, czyżby ząbki za niedługo miały się pojawić(?)
A! Wczoraj Julek, kolega poznański przesłał nam fajna nutę o Musze w Mucholocie, więc słuchamy sobie razem, Mikołaj jest zachwycony ogromnie;-)
Mucha w Mucholocie do posłuchania;-)
Spacery - uwielbia, jak już Go pakuję w kombinezon to uśmiech na twarzy zawsze murowany i wtedy cudnie śpi i to spanie do domu przynosi i potrafi pociągnąć w domowych pieleszach jeszcze z godzinkę, dwie, bo wie, że Mama musi obiad zrobić i poćwiczyć;-)
Kochamy Cię nasz Trzymiesięczniaku z dnia na dzień coraz bardziej<3
Mucha w mucholocie to moja ulubiona piosenka z tych dziecięcych, które słuchamy :)
OdpowiedzUsuńfajowa jest! wczoraj tak się mnie czepiła, że cały wieczór chodziłam i śpiewałam:D
Usuńświetny jest. Zazdroszczę tej radości przy kombinezonie. Nasz szkrab spacery lubi, ale niestety ani kombinezonu ani czapki nie, w związku z tym spacer zaczyna się rykiem...
OdpowiedzUsuńale wiesz z tym kombinezonem to jest tak, że jak Go wkładam to jest radość, ale później trzeba szybko i sprawnie do wózka bez postoju i priorytet to utrzymana prędkość przy pierwszej fazie zasypiania;-)
UsuńOj kochamy kochamy... Buziaczki dla przystojniaka... Mila tez ostatnio odkryła ssanie dłoni... Usliniony ma wtedy dekolt :-)
OdpowiedzUsuńSłodka Milunia;-) Buziaki dla Księżniczki;*
UsuńHello piękny :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy;-))
UsuńMiki jesteś piękny! Wszystkiego najlepszego trzymiesięczniaku:)
OdpowiedzUsuń:D dziękujemy;*
UsuńAle już dużutki ;)
OdpowiedzUsuńrośnie w oczach, jestem ciekawa ile już waży, w czwartek idziemy na szczepienie, więc wrzucimy Go na wagę;-)
UsuńAle przystojniak ! Za takim to bym się oglądnęła na ulicy :D :D
OdpowiedzUsuń:D pzekażę Mikołajowi;-)
UsuńJaki już duży mężczyzna! :)
OdpowiedzUsuńto fakt;-)
UsuńCzas leci, prawda? :)
OdpowiedzUsuńChyba cały tatuś:)
oj tak;-)
OdpowiedzUsuńewidentnie tatuś, badań genetycznych nie trzeba robić;-)
No proszę jaki elegancki przystojniak :) Za niedługo będzie podrywał koleżanki w piaskownicy :)
OdpowiedzUsuń;-) tak też czuję;-)
Usuńja Cie ale ślicznotek mądry!!!!!!!!!!!!!!!!!:* no i życzymy Ci malcu 234000 miesięcy:D
OdpowiedzUsuń;** dzięksy!! i wzajemka, dla Brunia też życzymy tyle samo miesięcznic!!
Usuńgdzieście się zapodziali? czekamy na MIkołajowe newsy :)
OdpowiedzUsuńjsteśmy, jesteśmy;-) dziś zapodamy jakieś newsy;-)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń